Tanio już było, teraz ceny będą tylko rosnąć – grzmią internauci narzekający na rosnące ceny praktycznie wszystkich powszechnie dostępnych dóbr na rynku. Nie ma co się dziwić – frustracja związana z podwyżkami cen potrafi znacząco wpłynąć na nastroje społeczne.
Dwucyfrowa inflacja, zwiększone koszty energii, a nawet wody… te wszystkie czynniki sprawiają, że prowadzenie własnego biznesu wymaga coraz większego finansowego wysiłku ze strony podatnika. Choć rosnące koszty życia dotyczą przede wszystkim podstawowych dziedzin życia, to część obecnie ogólnodostępnych usług niedługo może również stać się czymś luksusowym, dostępnym wyłącznie dla wybranych klientów. Dobrym przykładem tej zależności jest kwestia funkcjonowania myjni samoobsługowych.
Spis Treści
Nadchodzą duże zmiany w funkcjonowaniu myjni samochodowych
Lipiec 2022 jest datą graniczną, która dla wielu przedsiębiorców okaże się hamletowskim dylematem: być, albo nie być. Kasy fiskalne, od pierwszego dnia lipca tego roku, staną się obowiązkowym elementem funkcjonowania myjni samochodowych. Każdy obiekt, który pozwala na wykonywanie usługi czyszczenia pojazdów – bez znaczenia, czy przez wykwalifikowanego pracownika, czy też samodzielnie przez kierowcę – będzie musiał zostać wyposażony w automat do wydawania paragonów. Obowiązek fiskalizacji jest złą informacją dla biznesów zajmujących się auto-detailingiem. Koszty prowadzenia biznesu mogą znacząco wzrosnąć, co odbije się na portfelach kierowców.
Fiskalizacja nie ominie także inwestorów samoobsługowych punktów mycia. Każda myjnia bezdotykowa, zgodnie z przedstawionym projektem, również będzie podlegała temu obowiązkowi. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że mycie samochodów na myjniach samoobsługowych stanie się wyraźnie droższe. Niegdyś wystarczyło zaledwie „kilka monet”, aby dokładnie wyczyścić samochód. Niebawem myjnie samoobsługowe staną się droższe w obsłudze, to poskutkuje wyższymi cenami za mycie, a co za tym idzie, tego typu usługi będą mniej atrakcyjnie dla potencjalnych klientów. Co na to rynek?
- Do niedawna myjnia samoobsługowa była stosunkowo tanią usługą. Za minutę mycia nie płaciło się więcej, niż złotówkę.
- Ceny, po zmianach fiskalnych, aktualizacjach cen energii i mediów znacznie wzrosną. Już teraz mówi się o podwojeniu kosztów eksploatacyjnych.
- Usługi myjni bezdotykowych staną się mniej konkurencyjne dla pozostałych alternatyw czyszczenia pojazdów. A w związku z tym, wzrośnie zainteresowanie innymi usługami.
W niedługiej perspektywie odnotujemy wzrosty cen mycia pojazdów
Od 20 do 30 złotych – tyle już niedługo może kosztować kilkunastominutowa wizyta na myjni samoobsługowej. Biorąc pod uwagę fakt, że podstawowe usługi ręcznego mycia karoserii samochodowej plasują się w granicach 50-80 złotych, to znaczna część klientów zrezygnuje niebawem z usług bezdotykowych punktów myjących na rzecz pozostałych alternatyw. Eksperci zaznaczają, że wzrosty cen za tego typu usługę mogą sięgnąć nawet 300%. Oznaczałoby to, że za 10-minutowy cykl myjący zapłacimy nie mniej, niż 30 złotych. To tyle, ile wynosi cena standardowego programu na myjniach automatycznych.
Myjnie portalowe mogą niebawem stać się miejscem wysoce pożądanym przez podróżujących czterema kółkami. W końcu auto, tak czy inaczej, trzeba kiedyś umyć. W opozycji do prognoz rosnących cen na myjniach samoobsługowych automatyczne punkty staną się tańsze i wygodniejsze dla kierujących. Z nowego trendu skorzystają także inwestorzy, którzy często zastanawiają się nad rozwinięciem swojego car-wash biznesu. Jednorazowe mycie pojazdu na myjni automatycznej stanowi koszt eksploatacyjny dla właściciela jedynie ok. 4 złotych. Klient płaci dużo więcej – bo nawet dziesięciokrotność tej kwoty. Mimo, iż stacjonarny punkt automatyczny jest średnio 2 razy droższy, niż inwestycja w myjnię samoobsługową, to generuje on znacząco większe marże dla przedsiębiorcy.
Myjnia automatyczna – czas na niespodziewane oszczędności?
Myjnie automatyczne nie są tą samą infrastrukturą, którą znamy sprzed kilkunastu lat. Współcześnie wykorzystuje się szereg innowacyjnych rozwiązań, pozwalających znacznie obniżyć koszty utrzymania automatycznego punktu mycia. Można więc wypatrywać przełomu na rynku myjni samochodowych w Polsce, ponieważ w świetle rosnących kosztów mycia na myjni samoobsługowej, niezmienna, a nawet malejąca cena za mycie automatyczne może skłonić Polaków do zmiany swoich przyzwyczajeń. Również inwestorzy poszukujący rozwiązań generujących większe zyski oraz dostosowujący się do zmieniającego się rynku będą częściej wyposażać swoje centra pielęgnacji pojazdów w automatyczne myjnie samochodowe.
